Kolejny szal, 45 x 160 cm. Kolory nie mogą mnie opuścić :) na początku planowalam kolorystykę zielono - niebieską ale jak juz powstał paw widzialam jak bardzi brakuje mu kolorowego otoczenia
Ton travail est MAGNIFIQUE et j'adore ton blog, tu nous montres toutes les étapes et je dois avouer que je suis très fan de ton art. Tu es talentueuse et généreuse! :) Pozdrawiam <3
Kasia powiedz mi czy ty wzory wymyslasz sama???? Monika
OdpowiedzUsuńwzoruję się na naszych i zagranicznych motywach ludowych :)
OdpowiedzUsuńpiekny, ale ten poprzedni bardziej w moich kolorach:-)
OdpowiedzUsuńO matko jakie piękności!!!!!!! Wszystkie niesamowite, kiedyś też malowałam jedwab, trudna sztuka, ale jaki efekt. Zresztą to widać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniały w całości :) Buziaki
OdpowiedzUsuńBardzo piękny szal i bardzo wypracowany . Tez lubię takie czyste mocne kolory
OdpowiedzUsuńPiękne!Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńhttp://dawnephoto.com/blog/wednesday-inspiration-mucha-paris-and-art-nouveau/prada-art-noveau-skirt/
OdpowiedzUsuńprzyznam bez bicia choc mi wstyd, ale czegos takiego jeszcze nie widzialam:) cos pieknego!
OdpowiedzUsuńTon travail est MAGNIFIQUE et j'adore ton blog, tu nous montres toutes les étapes et je dois avouer que je suis très fan de ton art. Tu es talentueuse et généreuse! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
Oh wow, lovely work.
OdpowiedzUsuńOj taka cudna, że żal stąd ruszać dalej w świat wirtualny. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńAuuuu-ten jest moim faworytem
OdpowiedzUsuń