Nº 46

 Valentino,Oscar de la Renta, Alexander McQueen, Versace,  mogłabym tak długo wymieniać :) Wszyscy pokochali arabeski, wytworne, eleganckie. Ja również zaplątałam się w nich bezpowrotnie. Choć wymagają ogromnej pracy, prezentują się świetnie.Przedstawiona tu chusta  choć nie widać tego na zdjęciu ma trzy kolory w sobie na brzegu jes zieleń turkussowa , nastepnie mamy piekny szafir i na środku zieleń szmaragdową. a to wszystko w otoczeniu złota. królewskie połącznie.
Miłego oglądania :)

Nº 45

Lato się skończyło i mimo pięknej jesieni  czuje juz oddech zimy na plecach. A późna jesień i zima to czas  ciemniejszych kolorów i grubszych tkanin. Do nich powinny pasować moje nowe chusty . W eleganckich kolorach i motywami arabeski. To pierwsza z nich. Rozmiar 90 x 90 cm i z jedwabiu pongee 6.

Nº 44

Kolejna chusta która powstała podczas WFW. Zauroczyła mnie tegoroczna jesień i mam nadzieję że widać w tym jedwabiu błękit nieba i przepięknie przebarwione liście. Chusta wykonana na delikatnym jedwabiu pongee 5 , 74x74 cm

Miłego ogladania !

Nº 43 i po Warsaw Fashion Weekend

 I po imprezie... Powiem szczerze mam mieszane uczucia. Z jednej strony fantastyczni ludzie których poznałam, niesamowita widownia która miałam, dużo ciepłych słów i prawdziwego zainteresowania tym co robiłam podczas tej imprezy.A z drugiej strony tłumy sunących klonów szafiarek, fashionetek i Bóg raczy widzieć jak ich określić. Generalnie poprzebierane dzieciaki które liczyły że ktoś je zauważy, tylko chyba nie pomyślały o jednym, że jeśli ubiorą się zgodnie z obowiązującymi trendami to... będą wszyscy tak samo wyglądać, zero indywidualności.I tak oto miałam cały czas przed sobą dziewczyny w takich samych spódniczkach z koła, wysokie obcasy i opcjonalnie rozpuszczone włosy i czarny kapelusz lub koczek na czubku głowy i okularki a la " brzydula" i chłopcy uganiający się ta trendami, ale tu miałam dwa typy. Pierwszy z nich to śliczny chłoptaś, wystylizowany z falującą grzyweczka lub chłoptaś w czapeczce z daszkiem z wyczesaną na ów daszek grzywką w stylu siostrzeńców kaczora Donalda. Zresztą wspaniale uchwycił to Filip Chajzer w swoim materiale dla TVN :) chyba już wszystkim znany... :)

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/jedyna-polska-blogerka-na-new-york-fashion-week,101413.html

Przez cały czas trwania imprezy oczywiście pracowałam. Przez trzy dni powstały trzy apaszki. Dziś przedstawiam jedną z nich

Nº 42 i Warsaw Fashion Weekend

 

Mocna fuksja, delikatny róż, odrobina zieleni a wszystko otoczone czernią .Tak w skrócie mogę opisać moja nową chustę.  Idealnie też się sprawdziła jako bluzka w nowym projekcie :)Załączyłam też spora ilość zdjęć bo nie mogłam się zdecydować który fragment chusty jest najciekawszy.Mam również ciekawe zaproszenie. W najbliższy weekend 4-6 października odbedzie się Warsaw Fashion Weekend w którym wezmę udział jako wystawca. Podczas trzech dni nie tylko zaprezentuję swoje chusty i szale ale również będe na miejscu je malowała.Serdecznie zapraszam

http://fashionweekend.pl/