sobota, 27 października 2012

Nº 1


Za oknem zima a ja utonęłam w morzu kolorów.To mój pierwszy post na tym blogu. Będę chciała prowadzić Was po moim jedwabnym świecie. W kolejnych postach będę pokazywała również etapy powstawania jedwabi. Mam nadzieje że ten blog również znajdzie sie w Waszych ulubionych blogach
Dzisiaj przedstawiam gawroszkę jedwabną 55x55 cm, malowaną na bardzo delkatnym, lekko transparentym jedwabiu pongee 05 ( 28g/m)

pozdrawiam  serdecznie
Kasia Liszka



13 komentarzy:

  1. Super, ciekawa gra kolorów i kształtów

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo, bardzo dziekuję za komentarze :)Mam nadzieje ze kolejne prace będą się Wam równie podobały
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolory, zwłaszcza, że za oknem niezbyt sprzyjająca aura :) Jak tak patrzę na Twoje prace, przypomina mi się dzieciństwo. Razem z mamą-weterynarzem jeździłyśmy do takiej starszej pani na wieś, mama zajmowała się jej psami. Ta staruszka była malarką. Żadne abstrakcje, przeważnie malowała kwiaty. Pamiętam do dziś te kompozycje, te kolory, których używała najczęściej - widać macie podobny gust :) Mam w domu trzy obrazy jej autorstwa: jeden duży, z kaczeńcami, i dwa malutkie, dostałam je jeszcze zanim wyschły - z bukiecikami. Ale się nostalgicznie zrobiło! ;) Zapraszam do mnie --> http://be-happy-go-lucky.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne te kwiatki ,gratulacje !!!
    )

    OdpowiedzUsuń
  5. MA PANI DUSZĘ ARTYSTY

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo, bardzo dziękuje za te wszystkie tak miłe słowa . To dla mnie ważne i mam nadzieje ze kolejne prace tez bedą się podobać

    OdpowiedzUsuń
  7. hej, w ksiazce z dziecinstwa Czarnoksieznik z krainy Oz, cz. 2. ilustracje byly podobne; lekko psychodeliczne...

    gratuluje kolejnej pasji, a ze jestes artystka (wiem to od paru lat:)), to sie spodziewam tutaj cudow samych...

    pozdrawiam serdecznie,

    dominika

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładne i kolorowe kwiatuszki :) jednak najfajniej by wyglądały te kolaże z poprzedniego bloga. To byłby czad :) sukienka, bluzka albo apaszka w psychodeliczne kolaże. Warto pomyśleć, tylko to już wyższa szkoła sztuki artystycznej i zagłebienia się w technikę malowania na jedwaniu, a takze transferu obrazu, bo nie sądzę, żeby wszystko dało się super namalować. W końcu trzeba oddać ducha obrazu, przekazu. Ale dla chcącego nic trudnego :)

    Zyczę sukcesów i dalszych pięknych jedwabii.

    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż mnie zatkało! Piękne obrazy, są takie żywe i pełnie kolorów, widać że kochasz to co robisz i wychodzi Ci to świetnie!!

    Zapraszam na mój blog:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Чистые цвета, простые формы, а хочется смотреть и смотреть, Много позитивойй энергии. Обязательно покажу нашим девочкам в студии "Батик". Немножко слишком похоже на промышленный принт. Батик для меня ценен своей свободой. Но у Вас все так органично, чувствуется образование и хороший вкус.

    OdpowiedzUsuń